Obserwatorzy

sobota, 20 lipca 2013

Katastrofa

Wychodzi nam kolejny ząb- górna jedynka. Kiki jest ciągle zły i marudny, a dziąsełko jest bardzo napuchnięte i ma taką jakby bańkę jakby ropa się zbierała (ale to chyba przez opuchliznę tak mi się wydaje). Na dodatek nie chce jeść. I tutaj się zastanawiam, czy to wina ząbkowania, czy boli go gardełko. Moje dziecko jest z tych, po których nie widać, że są chore. Ostatnio jedynym powodem mojego niepokoju był właśnie brak apetytu i na wizycie okazało się, że gardełko było mocno czerwone... Martwię się :( Jeżeli jutro będzie taki zły, to chrzciny nie będą za bardzo udane- zaraz trzeba będzie Go odwozić do domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz