Obserwatorzy

czwartek, 2 stycznia 2014

Sylwestrowo-Noworoczna pogadanka + postanowienia noworoczne

Na Sylwestra TŻ zabrał mnie.... na imprezę... Szczerze mówiąc nie bardzo mi się chciało jechać, nie pamiętam kiedy ostatnio raz byliśmy na zabawie, chyba ze 2,5roku temu. No ale trzeba sobie przypomnieć jak się tańczy, bo w tym roku  mamy 3 wesela, a pierwsze już w marcu. Wieczór upłynął nam miło, troszkę potańczyliśmy, było dużo całusów i przytulania :)

Cieszę się, że zaczął się kolejny rok. Z niewiadomych przyczyn czuję się przez to lżej i jakoś tak świeżo. Chociaż muszę przyznać, że ten 13 nie był wcale taki zły i nawet nie był pechowy :)
Jednak mam nadzieję, że i dla mnie i dla Was ten 2014 będzie lepszy od poprzedniego pod wieloma względami. 
Sobie w tym roku życzę przede wszystkim duuuużo cierpliwości i miłości, zdrowia całej naszej trójki, spokoju oraz stabilizacji finansowej. Poza tym mam cichą nadzieję na podjęcie ważnej decyzji przez mojego TŻta.


Nigdy nie robiłam sobie takich typowych, spisanych postanowień noworocznych, jednak w tym roku chcę to zmienić, może mi się uda choć część z nich spełnić :)

1. Zacząć chodzić do dentysty i naprawić wszystkie zęby które tego wymagają. Z tym może być ciężko, gdyż NIENAWIDZĘ dentystów.... brrrr
2. Do lipca regularnie ćwiczyć, 3-5 razy w tygodniu i schudnąć chociaż kilka kg do tego czasu
3. Zacząć w końcu choć w małym stopniu racjonalnie się odżywiać (ograniczyć słodycze)
4. Mieć więcej cierpliwości i czasu TYLKO dla dziecka.
5. Zaopatrzyć się w lepszy aparat do robienia zdjęć

2 komentarze:

  1. Trzymam kciuki za Twoje postanowienia :) A do dentysty biegiem marsz!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :)
    nachodziłam się całą ciążę i jeszcze po, to teraz mi się już nie chce... :/

    OdpowiedzUsuń